Zamiast handlowo-usługowego pawilonu na warszawianki i warszawiaków w Parku Praskim niezmiennie będzie czekać zieleń. Choć plany zabudowy tego terenu były już zaawansowane, inwestor postanowił go sprzedać. Warszawa skorzystała z przysługującego jej prawa pierwokupu i zabezpieczyła przyszłość parku, cieszącego się ogromną popularnością wśród mieszkańców Pragi-Północ.

Choć działka przy ulicy Jagiellońskiej 29 na Pradze-Północ stanowi integralną część zabytkowego parku, to prywatny inwestor planował wybudować na niej pawilon handlowo-usługowy. Uzyskał w tym celu decyzję o warunkach zabudowy, a także pozwolenie na budowę. Miasto nie mogło odmówić. Decyzje o warunkach zabudowy i pozwoleniu na budowę nie są zależne od woli urzędu. Ten jest zobowiązany do ich wydania, jeśli wnioskodawca dopełni wszystkich wymaganych przepisami wymogów.

Park Praski to unikalne miejsce w skali całej Pragi-Północ. Jest niezwykle ważnym pod względem przyrodniczym punktem na mapie Warszawy. Wolny czas chętnie spędza tu wiele warszawianek i warszawiaków. Zabudowa jego części nie tylko działałaby na szkodę tkanki parku, ale też sprawiłaby, że straciłby on swój dotychczasowy urok. By nie dopuścić do degradacji tego obszaru, prezydent Warszawy skorzystał z przysługującego mu prawa pierwokupu i nabył prawa do jedynego fragmentu parku, którym nie zarządzał stołeczny samorząd. To działka o powierzchni 282 mkw., która znajduje się na wschodnim krańcu parku, w pobliżu skrzyżowania ul. Jagiellońskiej i Alei Solidarności. Obecnie znajduje się tam lodziarnia, w przeszłości zlokalizowana była niewielka stacja benzynowa.

Wykup nie tylko zabezpieczył przyszłość parku. Dzięki nabyciu praw do terenu, Warszawa będzie mogła w sposób spójny dbać o całą przestrzeń parku, co przełoży się na poprawę wyglądu tego miejsca i lepsze dostosowanie go do potrzeb i oczekiwań mieszkańców. Jednostką odpowiedzialną za dbanie o całość Parku Praskiego, w tym jego dodatkową powierzchnią, jest Zarząd Zieleni m.st. Warszawy.